Nie możemy zapominać o tym kroku w pielęgnacji.

To właśnie tonik przywraca naszej skórze odpowiednie Ph, po wszystkich zelach i płynach, które na siebie nakładamy. Tonizuje, nawilża i przy okazji zwęża pory. Ma często działanie ściągające i przeciwbakteryjne. Zapobiega błyszczeniu skóry. Jednak tonik do skóry trądzikowej może mieć w składzie alkoholu, który niepotrzebnie wysusza cerę. Tylko ją dodatkowo irytuje i może podrażnić. Lepiej postawić na łagodniejsze egzemplarze np. na bazie wody brzozowej czy hydrolatu oczarowego.
Jeśli mowa o panach to sytuacja ma się podobnie, no chyba że mężczyzna posiada tak modną teraz brodę. To przemywa tonikiem dostępną część twarzy, a w brodę jedynie może wetrzeć odpowiedni balsam https://labarba.pl/balsam-do-brody/ Zresztą przy trądziku lepiej się nie golić, bo zdzieranie żyletką naskórka, tylko pogarsza stan cery. Lepiej zapuścić brodę ;)